Spotkanie Sióstr Rodziny Honorackiej wokół Testamentu Błogosławionego Założyciela odbyło się w Domu Sióstr Niepokalanek w Nowym Mieście. Zgodnie z przypisanym temu spotkaniu porządkiem: Katecheza - Krąg - Liturgia, wspólną refleksję rozpoczęła lektura Prologu i V Rozdziału Testamentu Duchowego bł. Honorata, a następnie katecheza wygłoszona w tzw. "dwugłosie" - głos Siostry i o. Juliusza Pyrek OFMCap, który od początku towarzyszy i przewodniczy tym spotkaniom.
Jeśli chcesz przejść drogę wokół słów bł. Honorata i Słowa Bożego, rozważanych na STATIO - zapraszamy... poniżej znajdują się teksty z ostatniego spotkania:
LEKTURA: PROLOG i IV ROZDZIAŁ TESTAMENTU DUCHOWEGO BŁ. HONORATA
(w opracowaniu: Centrum Duchowości "Honoratianum", Zakroczym 2017)
PROLOG
W Imię Trójcy Przenajświętszej – Ojca, Syna i Ducha Świętego ku czci Niepokalanego Serca Przenajświętszej Maryi Panny – ja brat Honorat, grzesznik nikczemny, oświadczam wobec Majestatu Bożego i Przenajświętszej Matki Bożej i mojej, i wobec całego Niebieskiego Dworu, że jestem niczym i że nie mam nic takiego, czym by wolno mi było rozporządzać i oświadczać ostatnią wolę moją względem rzeczy doczesnych jak względem mego ciała i duszy, bom to wszystko z miłosierdzia Bożego miał szczęście oddać już dawno Panu mojemu przez śluby zakonne, przez które wyrzekłem się nie tylko prawa do wszelkiej własności, ale i prawa troszczenia się o ciało moje i używania własnej mojej woli. A jeżeli nieraz tę ofiarę naruszałem wiarołomnie, to wyznaję, iż przez to krzywdziłem tylko mego Pana i Oblubieńca mej duszy i że jestem przez to Mu dłużny, prawa jednakże do tego rozporządzenia nigdy sobie nie rościłem i nie roszczę, bo się go tylokrotnie i uroczyście na Jego korzyść zrzekałem i zrzekam na nowo i wiem, że mi się nie godzi czynić testamentu w ścisłym jego znaczeniu, z czego niewymownie szczęśliwy jestem, poprzestaję przeto na uczynieniu tego duchowego testamentu i oświadczeniu mojej ostatniej woli względem usposobienia w mojej duszy, to jest, jakie pragnę mieć w ostatnią godzinę śmiertelnego mego życia.
V. Legata z moich dóbr niegdyś własnych
Jednocząc się z tymi wszystkimi zasługami ośmielam się także uczynić Ci, mój Boże, całkowity zapis i darowiznę z siebie samego, oddając Ci się w zupełną niewolę, a raczej ponawiam to, co miałem szczęście przy profesji zakonnej uczynić i tylokrotnie przy modlitwie ponawiałem. Zapisuję Ci przeto duszę moją ze wszystkimi jej władzami: rozumem, pamięcią i wolą, abyś je posiadł całkowicie i kierował nią sam, abym już nie ja żył, ale Ty we mnie.
Oddaję Ci ciało moje ze wszystkimi jego zmysłami, abym ich nie używał, tylko według Woli Twojej i wszystkie krople krwi, będąc gotów wylać ją dla Ciebie, jak Ty dla mnie sprośnego grzesznika wylać swoją Przenajdroższą Krew raczyłeś.
Darowuję Ci, Ojcze Niebieski, nędzne serce moje, łącząc wszystkie uczucia i uderzenia jego z Sercem Jezusa i Maryi, pragnąc szczerze, aby biło jedynie dla Ciebie.
Ofiaruję Ci wszystkie chwile życia mego, aby żadna z nich nie była zmarnowana dla nieba. Tudzież wszystkie odetchnienia, poruszenia i kroki, pragnąc Cię przez każde z nich tyle Cię pochwalić, ile Cię w każdej chwili chwali niebo całe.
Zapisuję Ci wreszcie całą moją istotę, wszystkie zdolności, siły, aby się wszystkie obracały zawsze na służbę i chwałę Twoją, dla której pragnąłbym cały się poświęcić.
Oddaję Ci jeszcze wszystkie myśli, słowa i uczynki Krwią Chrystusową odmyte i okryte, i wszystkie natchnienia i święte pragnienia, które z łaski Twej kiedykolwiek doznałem, zachowanie reguły i ustaw, bardzo niedostateczne i wszystkie odpusty, jakie w życiu dostąpiłem, i te wszystkie zasługi, które z Miłosierdzia Twego kiedykolwiek zebrać mi się zdarzyło, które dorzucam jako kropelkę do oceanu zasług Chrystusowych.
Ofiaruję Ci moje śluby, które z najżywszą radością wobec nieba i ziemi ponawiam i w ostatnią godzinę ponowić pragnę, bo nie chcę mieć innego Oblubieńca prócz Ciebie i chcę do Ciebie na wszelki sposób należeć i nierozerwalnym węzłem być zawsze z Tobą związany.
Ceduję Ci także wszystkie maluczkie moje cierpienia wewnętrzne i zewnętrzne, [633] upokorzenia, smutki i niewygody, poczytując się za szczęśliwego, jeżeli mi co w służbie Twojej kiedyś wycierpieć się zdarzyło i wszystkie z Męką Jezusową mieszam i jednoczę, Krwią Jego obmywam i oczyszczam, aby przez Nią miłymi Ci były i nabyć jakiejś wartości mogły.
Ofiaruję Ci także z najgorętszą skruchą wszystkie moje niedoskonałości, ułomności i wady, wszystkie winy, przestępstwa i grzechy, abyś je spalił w ogniu miłości Twego Serca i Krwią Swoją przemazał, aby tak posłużyły do wywyższenia tronu Miłosierdzia Twego.
KRĄG "NIEWOLNIK"
NIEWOLNIK |
|||
Historyczne |
Prorockie |
Ewangelie |
Pozaewangeliczne |
Rdz 17,12; |
Jr 34,8; |
Mt 20,26-28; |
Rz 5,12; |
Wj 21,1-11.20-21.26n; |
J 8,32-36; |
Rz 6-8.16-22; |
|
Wj 22,2.20; |
J 13,1-17; |
Rz 7,13-24; |
|
Kpł 25,10.39-55; |
J 14,30; |
Rz 8,3; |
|
Pwt 15,13n; |
1Kor 7,17.22n; |
||
Pwt 21,10; |
1Kor 9,19; |
||
Pwt 26,6nn; |
Ga 3,28; |
||
Sdz 3,7n; |
Ga 4,4-7.21-31; |
||
2Krl 4,1; |
Ga 5,1; |
||
Ne 9,35n; |
Ga 6,15; |
||
Ps 130; |
Ef 6,5-9; |
||
Ps 141,3n; |
Flp 2,7-8; |
||
Flm 1,14-21; |
|||
Hbr 2,14n; |
LITURGIA SŁOWA
Wprowadzenie ogólne
Pozdrowienie i modlitwa
I Czytanie: Pwt 13,2-19
II Czytanie: Iz 30,8-18
III Czytanie: 1 Tes 5,23-25
IV Czytanie: J 12,37-50
Echo słowa
Homilia
Modlitwa Pańska
Błogosławieństwo