Środkowa Afryka czeka na dar bratniej miłości...
Wszystkie nasze wspólnoty żyją w jedności, szukają woli Bożej i z miłością ją wypełniają...
Celem Zgromadzenia jest dążenie do doskonałości drogą rad ewangelicznych przez całkowite oddanie się Chrystusowi...

W Domu Generalnym w Piasecznie w całodziennej Adoracji Najświętszego Sakramentu siostry dziękowały Bogu za dar Maryi, Matki Dobrego Pasterza, która w szczególny sposób otacza opieką Zgromadzenie i prowadzone dzieła. Ona jest dla nas wzorem i przykładem życia, zwłaszcza względem osób powierzonych naszej opiece. Naśladując Maryję, przykładem własnego życia, realizujemy dzieło Jej Syna.

Patronalne Święto to dzień, kiedy można zatrzymać się przy Panu i Jego Matce, by dziękować za dar istnienia Zgromadzenia, by na nowo powierzyć swoją codzienną służbę. Całodzienną Adorację zakończyła uroczysta Msza święta, celebrowana przez ks. Andrzeja Krynickiego, Proboszcza Parafii św. Anny w Piasecznie. W homilii ks. Proboszcz zaznaczył, że to najważniejszy dzień w Zgromadzeniu: Maryi, Matki Dobrego Pasterza - najważniejszy i najpiękniejszy, z uwagi na treść, którą w sobie niesie. "Maryja jest Matką Dobrego Pasterza, dlatego że tak mocno i tak wiele zaczerpnęła właśnie z bliskości z Jezusem, z posłuszeństwa wobec Boga. To przecież Ona wypowiedziała te ważne i piękne słowa: Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według Twego Słowa. Jutro w Niedzielę Dobrego Pasterza usłyszymy słowa Ewangelii, która będzie nam przybliżała istotę naszej wiary, kiedy Pan Jezus powie, że owce słuchają swojego Pasterza i poznają Jego Głos i idą za Nim. Nie idą za obcym pasterzem, ale idą za swoim pasterzem. Rozpoznają Go po głosie i wychodzą z zagrody i wędrują za Nim. On je prowadzi, On o nie dba, ochrania, On jest z nimi. One się czują przy Nim bezpieczne: Pasterz i owce. Owce słuchają głosu Pasterza, bo znają Jego głos. Dlatego idą za Nim. I wiara nasza opiera się przede wszystkim na tym: posłuszeństwo - wsłuchiwanie się w głos Pasterza. Naród wybrany pierwsze słowa jakie usłyszał to właśnie: Shema, Israel.

Słuchaj, Izraelu! Nie będziesz słuchał - nie będziesz posłuszny, pójdziesz jak ta zagubiona owca swoją własną drogą. A dokąd pójdziesz? Gdzieś na manowce, dokąd cię ta własna droga doprowadzi. Na pewno nie będzie to droga ani bezpieczna, ani dobra. Natomiast Jezus jest Dobrym Pasterzem. I On akcentuje, by owce znały Jego głos, by Go słuchały i szły za Nim. Maryja jest Matką Dobrego Pasterza i co nam może powiedzieć Maryja - Matka Dobrego Pasterza? To samo co powiedziała na weselu w Kanie Galilejskiej do służących: Zróbcie wszystko, cokolwiek mój Syn wam powie. Zróbcie wszystko co On mówi, bo to będzie dla was najlepsze. Nie mówi, żeby próbowali po swojemu pewne rzeczy podejmować, ale Maryja jest wierna Bogu, jest wierna Jezusowi. I Jej wielkość wyrasta właśnie dlatego i na tym gruncie: na gruncie posłuszeństwa. Maryja sama słucha Boga i jest Mu posłuszna i nam, swoim dzieciom mówi dokładnie to samo: słuchaj Jezusa, zrób wszystko, co On powie; nie kombinuj, nie próbuj po swojemu, nie łódź się, że jak zrobisz po swojemu to będzie lepiej. Nie, jest jedna droga: najpewniejsza, najbezpieczniejsza, droga, która zawsze doprowadzi do portu zbawienia, do celu, do właściwego miejsca - to droga posłuszeństwa Bogu! (...). Tam gdzie nie ma posłuszeństwa, tam się wkrada grzech, tam się wkrada cierpienie, tam się wkradają rozłamy. Ale posłuszeństwo, to nie tylko to, że słucham Pana Boga co mówi i staram się to po swojemu jakoś wprowadzać, ale posłuszeństwo to dokładnie tak, jak czyniła Maryja: nie myślała o sobie, szła służyć, nie skupiła się na sobie, nie patrzyła, co może zyskać, a co stracić. Słuchanie Jezusa to przede wszystkim właśnie posługa miłości. Słucham Jezusa, słucham Boga, jestem posłuszny głosowi Pana Boga, więc umiem też przyjąć bezinteresowną służbę, umiem ją podjąć, umiem czasem przyjąć krzyż, czasem pewne niezrozumienie ze strony najbliższych (...). Przyjąć słowo Boga to także umieć cieszyć się wszystkim co Pan Bóg daje. Papież Franciszek mówił, że niestety dzisiaj mamy dużo młodych starców, zmęczonych życiem. Jeszcze życia nie posmakowali, a już są nim zmęczeni. Nie umieją go przeżywać, bo często żyją z takim nastawieniem, że im się coś od życia należy. A pytanie jest takie: co ja daje? Co ja daje temu światu? Co ja wnoszę w ten świat? Czy ja daje zapał? Czy wnoszę młodość? Czy daje pewien entuzjazm? Czy skupiam się na swoim niezadowoleniu, źle rozpoczętym dniu? Młodość to piękno, ale ta młodość ma swoje źródło w Bogu, w Chrystusie Zmartwychwstałym. Chrystus umarł i zmartwychwstał i żyje! I to jest moja nadzieja i moja radość. To jest ten entuzjazm, który płynie ze źródła zmartwychwstania. Jeśli mam nastawienie egoistyczne, oczekuje tylko, że inni się mną zainteresują i zajmą, to wtedy życie staje się trudne, mało tam radości i entuzjazmu. Tymczasem, posłuszeństwo wobec Jezusa, Dobrego Pasterza, posłuszeństwo wobec Maryi, Matki Dobrego Pasterza - to przede wszystkim realizacja przykazania miłości, ale nie wybiórczo - ale ono ma obejmować całe moje serce, cały obszar mojego życia, różne dziedziny, nie wykluczam żadnego człowieka. Chrystus mówi żebyśmy Go słuchali, ale to posłuszeństwo obejmuje też przykazanie miłości nieprzyjaciół. Dlatego Matka Dobrego Pasterza jest tą piękną osobą, która w swoim przeżywaniu wierności Bogu, patrzy właśnie w taki sposób: jest w Betlejem - cieszy się narodzinami Jezusa, jest w drodze do Egiptu - broni Jezusa przed wrogami, wraca do Nazaretu - jest i patrzy jak dorasta jej Syn. Ale jest też z Nim gdy przeżywa chwile triumfu, kiedy ciągną za Nim tłumy, ale jest też i wtedy, gdy zaczynają Go oskarżać niesłusznie, gdy przychodzą pomówienia, straszliwy wielki piątek. Ani jednego słowa skargi z ust Maryi, przyjmuje to co piękne, ale i to co trudne - krzyż. Bez słowa skargi! I nie traci nadziei! Jest do końca!

Matka Dobrego Pasterza daje nam wzór, byśmy też byli posłuszni Jezusowi, byśmy też potrafili przyjąć to co się dzieje w naszym życiu jako pewien dar - dar, który jest potrzebny, aby moje serce się poszerzało, abym nie był zamknięty w sobie, aby poszerzyć nasze horyzonty, byśmy byli gotowi przeżywać dar miłości i wiary właśnie w taki sposób. Potrzeba jednego: tak, jak owce: słuchać Pasterza - by korzystać z Jego dobroci, ochrony, z tego, czym chce mnie nasycać i ubogacać. Ten piękny czas dzisiejszego świętowania jest po to, żebyśmy sobie uświadamiali Kogo mamy i za Kim mamy iść!".

Uroczysta wspólnotowa Agapa uwieńczyła świętowanie Patronalnego Dnia Zgromadzenia. Chwała Panu! Alleluja!

"Wczo­raj do ciebie nie na­leży. Jut­ro niepew­ne. Tyl­ko dziś jest twoje."
św. Jan Paweł II

jp2.jpg

NASZE DZIEŁA:

Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii w Piasecznie

Misja Małgorzata

Przedszkole Anielskie w Szaflarach

Placówka Wsparcia Dziennego “Dom Ciepła” im. św. Antoniego w Lublinie

Przedszkole im. św. Franciszka z Asyżu

Świetlica wsparcia dziennego “Przystań”