Kolejny dzień rekolekcji adwentowych w formie warsztatowej za nami. Nastąpiła Przemiana i Ci którzy pierwszego dnia sami potrzebowali pomocy, dziś stali się tymi którzy pomagają innym potrzebującymi.
Gdy doświadczymy ludzkiej pomocy i pozwolimy ją sobie przyjąć, to wydarzenie przemienia nasze życie na tyle, że chcemy dzielić się nim z innymi. Tak jest też z doświadczeniem miłości Bożej. Kto ją otrzymał, nie potrafi się nią nie dzielić.
Trzeciego dnia scenek na rekolekcjach możemy zobaczyć, że narkomanka pomaga innej osobie potrzebującej w podobnej sytuacji, pijak wspiera osoby uzależnione, więźniarka pozbawionemu wolności zanosi paczkę ze Słowem Bożym, bogaczka pomaga kolejnej kobiecie w trudnościach, a hazardzistka zamiast do stołu karcianego, zasiada przy Wigilijnej kolacji.
Najważniejsze przesłanie dnia rekolekcji z podopiecznymi Caritasu, mówi o tym, że najważniejsze jest by być obecnym przy drugiej osobie i modlić się za nią.
Konferencja zatytułowana „Czekamy na Pana Boga” niesie przesłanie, że Bóg już jest z nami i to doświadczenie Jego obecności powoduje, że możemy dokonywać zmian małymi krokami, choćby uśmiechem, spojrzeniem czy życzliwością. Ojciec Piotr zwrócił nam jednak uwagę, że nierzadko Boga o rzeczy, na których przyjęcie nie jesteśmy gotowi. Jeśli chcemy zmiany w swoim życiu i modlimy się o nią, to warto byśmy byli przygotowani na przyjęcie jej, gdy Bóg w swoim miłosierdziu nam ją ześle.
W społeczności Caritasu parafii św. Anny doświadczamy, że drobiazgi potrafią przemieniać. Np. opieka nad grobem Pani Dorotki, wsparcie Pana Marka, czy modlitwa i odwiedziny zarówno podopiecznych czy wolontariuszy, którzy trafiają do szpitala. Widzimy jak obecność drugiego przemienia nasze serca - zarówno biednych jak i wolontariuszy.
Na zakończenie 3 dnia rekolekcji podopieczni Caritas otrzymali małe buteleczki z aniołkami, aby pamiętali, że nawet drobnymi, najmniejszymi krokami mogą przemieniać życie swoje i innych. Wystarczy uśmiech czy dobre słowo.
A Wy stosujecie?